12 KMWI

12 Konferencja Miasta w Internecie

CYWILIZACYJNY SKOK POLAKÓW – w poszukiwaniu wizji rozwoju Polski

W dniach 25-27 czerwca w Zakopanem odbywała się 12 Konferencja „Miasta w Internecie”. W konferencji, nad którą patronat objął Grzegorz Schetyna – wiceprezes Rady Ministrów, minister spraw wewnętrznych administracji, wzięło udział ponad 400 przedstawicieli władz centralnych,  lokalnych i regionalnych, przedstawiciele firm sektora IT, naukowcy, organizacje pozarządowe, a także reprezentanci Komisji Europejskiej. Mottem tegorocznej konferencji było hasło: „Cywilizacyjny skok Polaków. Samorządy na rzecz e – Integracji wykluczonych i transformacji administracji w regionach”.

Liderzy samorządowej e-Administracji

Jak co roku podczas uroczystego otwarcia konferencji został rozstrzygnięty konkurs o Złotą@ – „Samorządowy Lider Elektronicznej Administracji”. W tym roku laureatami zostali:

  • w kategorii gmin wiejskich: Urząd Gminy Czernichów
  • w kategorii gmin miejskich: Urząd Miasta Radlina
  • w kategorii dużych gmin miejskich: Urząd Miasta Rybnika
  • w kategorii powiatów: Starostwo Powiatowe w Łęcznej .

Do konkursu zgłoszonych zostało 40 urzędów gminnych i miejskich oraz starostw powiatowych. Po uwagę była brana m.in. jakość i użyteczność serwisów internetowych oraz rozwój usług świadczonych drogą elektroniczną.

e-Rozwój regionów

Otwierając konferencję 25 czerwca br. Krzysztof Głomb, prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie”, powiedział, że nie jest to spotkanie o informatyzacji administracji. – Będziemy dyskutować o e-Rozwoju naszych regionów, o tym, jak te nowoczesne technologie informacyjne mogą zwiększać potencjał rozwojowy polskich województw. Teleinformatyka ma wspomagać regiony w budowaniu gospodarki opartej na wiedzy. Informatyka jest narzędziem wspomagającym realizację celów jakimi są rozwój regionów i państwa oraz  wzrost jakości życia obywateli.

Rozwój społeczeństwa informacyjnego nie może się odbyć bez określenia wizji, do której zmierzamy. Polska ma jednak niewiele doświadczeń z zakresu wdrażania dużych projektów teleinformatycznych. Dlatego konieczne jest korzystanie z doświadczeń innych krajów. – Na konferencji pokazane zostaną przykłady dużych projektów z różnych państw – powiedział prezes Krzysztof Głomb. Mamy się od kogo uczyć – dodał.

Implementacja projektów społeczeństwa informacyjnego wymaga jednak znacznych nakładów. Tradycyjnym problemem samorządowców jest wyważenie, ile środków budżetowych wydane będzie na: wyrównywanie szans (pomoc społeczną, dotacje, inwestycje infrastrukturalne takie jak: drogi, wodociągi i kanalizacja), a ile na rozwój (inwestycje w nowe technologie, badania naukowe, innowacje). – Musimy jednocześnie budować kanalizację dla mieszkańców, jak i dbać o rozwój naszego regionu wykorzystując potencjał ICT. Rozumiemy swoje miejsce w historii – powiedział Roman Ciepiela, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego. Samorządy są akurat tym ogniwem, które muszą zachować odpowiedni balans w finansowaniu różnorakich zadań – dodał marszałek.

Zróżnicowania regionalne w zakresie wykorzystania technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) w regionach Unii Europejskiej przedstawił Adam Płoszaj z Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych EUROREG Uniwersytetu Warszawskiego. Wnioski z przeprowadzonych badań wskazują, że lepiej wyposażone w komputery i dostęp do Internetu są regiony, gdzie występują duże miasta, np. mazowiecki, wielkopolski. – Województwa te są jednak bardzo zróżnicowane wewnętrznie – powiedział Adam Płoszaj. Mazowsze to bardzo rozwinięta Warszawa (wyposażona w komputery, dostęp do Internetu, z wysokim poziomem korzystania z tych narzędzi) oraz pozostała, znacznie większa i dużo biedniejsza, część regionu.

Podobnie wyglądają pozostałe województwa. Dlatego też podstawowy podział nie przebiega na linii region – region, ale miasto – wieś. To na obszarach wiejskich, we wszystkich regionach, poziom korzystania z teleinformatyki jest najniższy. Badania mają posłużyć do realizacji następującego wniosku: mając wiedzę o występujących zróżnicowaniach – trzeba odpowiednio wzmacniać pomoc na rozpoznanych obszarach wykluczonych – głównie na obszarach wiejskich.

Alfabetyzacja cyfrowa

Zakopiańska konferencja poświęcona była m.in. transferowi dobrych praktyk. Jednak, żeby możliwe było ich replikowanie, konieczne jest przygotowanie do tego obywateli, ale także i urzędników. Dlatego też tak istotną rolę odgrywają projekty i przedsięwzięcia „miękkie”, mające na celu transfer wiedzy i wzrost umiejętności i kompetencji przedstawicieli różnych sektorów w zakresie wykorzystania nowoczesnych technologii. Przykładem takiego projektu szkoleniowego na Mazowszu była SIRMA – Sieć dla Innowacyjnego e-Rozwoju Mazowsza. Efektem jego realizacji jest zawiązanie przez 27 samorządów Mazowieckiego Stowarzyszenia Gmin na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. – W połowie maja br. Stowarzyszenie zarejestrowane zostało w sądzie – powiedział Jerzy Żelichowski, prezes Stowarzyszenia. Obecnie przygotowywany jest projekt SIRMA+ mający na celu szkolenie i doradztwo w terenie, bezpośrednio dla beneficjentów. – Chcemy przygotować dobre kadry, widzimy natomiast odpływ pracowników urzędów i to tych najlepszych pracowników, do firm prywatnych. Dlatego tak ważne jest zapewnienie szkoleń dla urzędników i wyszkolenie własnych dobrych kadr – powiedziała Wiesława Kwiatkowska, sekretarz Stowarzyszenia.

Nowe możliwości finansowania

Nowe źródło potencjalnego finansowania projektów realizowanych przez samorządy zaprezentowała Małgorzata Snarska-Świderska z Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE. Komisja Europejska przekazała 4 mld euro na działania, które dotychczas nie występowały w programach ramowych. Pojawił się obszar „Regiony Wiedzy”. Ma on na celu wsparcie samorządów regionalnych w działaniach badawczo-rozwojowych. Termin otwarcia konkursu nastąpi 24 lipca br., a zakończenie 27 stycznia 2009 r.

Jak tworzyć system e-Zdrowia

Finałem pierwszego dnia konferencji była dyskusja panelowa poprowadzona w konwencji gry koncepcyjnej dotyczącej problematyki e-Zdrowia. W dyskusji panelowej marszałkowie województw zastanawiali się jak wdrażać projekty e-Zdrowia.

Lech Janiszewski, Wicemarszałek Województwa Świętokrzyskiego, zwrócił uwagę, że system e-Zdrowia wymaga sprawnego obiegu informacji, powinien też zapewniać mieszkańcom możliwość kontaktu ze szpitalem – poprzez zdalne monitorowanie zdrowia pacjentów, a także diagnozowania chorób.

Roman Ciepiela, Wicemarszałek Województwa Młopolskiego chciałby w ramach systemów e-Zdrowia uruchomić serwis internetowy informujący o lekach i ich zamiennikach. Wskazał też, że projekt e-Zdrowie powinien obejmować działania profilaktyczne. – Profilaktyka jest ważniejsza niż leczenie – powiedział marszałek Roman Ciepiela.

Temat prawa w zakresie e-Zdrowia poruszył Tomasz Białobłocki z Telekomunikacji Polskiej SA (grający rolę przedstawiciela firmy informatycznej). – W zakresie e-Zdrowia mamy mnóstwo barier i ograniczeń prawnych. Prawo nie nadąża za rozwojem technologii – powiedział.

Stefan Kotlewski, Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego powiedział, że wszystkie regiony w kraju powinny tworzyć bardzo zbliżone do siebie i spójne strategie e-Zdrowia. – Pacjenci przemieszczają się po kraju i za nimi powinna iść historia medyczna, dokumenty choroby powinny być dostępne poprzez sieć – wskazał. Ignacy Jasionowski, Wicemarszałek Województwa Podlaskiego wskazał, że system e-Zdrowia powinien uściślić przepływy finansowe między NFZ-em a szpitalami.

Dr Elżbieta Hibner, Wicemarszałek Województwa Łódzkiego powiedziała natomiast, że informatyzacja bałaganu spowoduje jeszcze większy bałagan. Dlatego pierwszym krokiem do uruchomienia systemu e-Zdrowia powinna być reforma służby zdrowia.

Uczestnicy zgodnie stwierdzili, ze jest nad czym pracować, jako, że Polska ze środków unijnych ma do dyspozycji kwotę 1,2 mld zł na projekty infrastrukturalne w zakresie e-Zdrowia.

Integracja wykluczonych

Drugi dzień Konferencji „Miasta w Internecie” poświęcony był m.in. problematyce e-Integracji oraz zapewnieniu szerokopasmowego dostępu do Internetu. Komisja Europejska oszacowała kwotę, jaką gospodarka krajów członkowskich UE może stracić na e-wykluczeniu swoich mieszkańców. Jak powiedziała Katarzyna Bałucka-Dębska z Dyrekcji Generalnej „Społeczeństwo Informacyjne i Media” Komisji Europejskiej, 30-40 proc. mieszkańców Europy poza społeczeństwem informacyjnym to 35-85 mld euro niewykorzystanych szans w ciągu 5 lat. Przypomniała, że w społeczeństwie informacyjnym to produkcja informacji (wiedzy) staje się siłą napędową gospodarki.

Jednym z warunków zapewnia dostępności także dla wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem jest dostęp szerokopasmowy do Internetu. Do końca roku rozdysponowane zostaną częstotliwości radiowe na udostępnienie Internetu w technologii WiMAX. Dla potrzeb przetargów kraj został podzielony na 60 obszarów. – Idziemy z przetargami od południa w kierunku północy kraju, rozstrzygnęliśmy je w woj. podkarpackim, procedura prawie ukończona jest w woj. śląskim – powiedziała Marzena Śliz, doradca prezesa UKE. Technologia WiMAX została wybrana m.in. dlatego, że sygnał od stacji bazowej dostarczany może być nawet na 30-50 km. Jak powiedziała Marzena Śliz, w przetargach mogą brać udział wszystkie podmioty, również samorządy i ich związki. Do końca tego roku przygotowana ma być dokumentacja przetargowa na mobilny Wimax – zapewniła Marzena Śliż.

Strategia rozwoju

Wieczorna sesja drugiego dnia konferencji „Miasta w Internecie” zdominowana została przez temat – poszukiwania wizji rozwoju przez rząd i samorządy. – Jesteśmy jedynym krajem w Unii, który nie ma Strategii Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego – powiedział prezes Krzysztof Głomb. Obecny na spotkaniu Witold Drożdż, wiceminister SWIA powiedział, że taka strategia jest właśnie opracowywana. Ma obejmować okres do roku 2013. Minister zapowiedział też wdrożenie projektu eVoting czyli głosowania przez Internet. – W sondażach aż 32 proc. Polaków deklaruje chęć głosowania poprzez sieć – powiedział minister Witold Drożdż.

Żeby móc głosować, należy jednak doprowadzić sygnał do mieszkańców i to najlepiej szerokopasmowy. Inwestycje w sieci stacjonarne wyniosły w 2007 r. ok. 3,66 mld zł. – W Polsce ze względu na rozproszoną zabudowę w wielu miejscach lepiej sprawdza się przesył Internetu drogą radiową – zauważył dr inż. Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.

Według danych zebranych przez tygodnik Computerworld w ubiegłym roku wartość rynku IT wyceniono na ok. 24 mld zł. Z tego administracja publiczna wygenerowała ok. 2-3 mld zł. W następnych latach rola zamówień ze strony administracji będzie się poszerzała. Powodem jest chociażby 14 mld zł, jakie rząd i samorządy mogą otrzymać z UE na projekty teleinformatyczne.

Naszego członkostwa w UE nie powinniśmy rozpatrywać tylko pod kątem pieniędzy. – Pieniądze nas nie przetransformują, możemy zrobić to tylko my, naszą pracą, pomysłami, naszym rozwojem, pieniądze to tylko dodatek – przekonywał prof. Grzegorz Gorzelak z Uniwersytetu Warszawskiego.

Niezbędnymi warunkami do efektywnego przeprowadzenia transformacji Polski w najbliższych latach są: kapitał, kreatywność, koncentracja, konsultacje, kompetencje, kooperacja – zauważył Krzysztof Głomb. Mówiąc o koncentracji trzeba zadecydować, że skupiamy się na 3-4 projektach w ciągu trzech najbliższych lat, a pozostałe odrzucamy. Tylko tak można wykonać założoną pracę.

Przed nadmierną regulacją ostrzegał natomiast Krzysztof Piotr Stanowski, wiceminister Edukacji Narodowej. Zmiany naszego społeczeństwa winny przebiegać w tempie i na zasadach odpowiednich do możliwości. Zbyt dużo regulacji i zasad spowoduje utrącenie wielu projektów teleinformatycznych. Przeregulowanie na pewno nie powinno być cechą Strategii Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego – powiedział minister.

Strategia musi powstać i powstanie, ale najważniejsza jest jej jakość. Musi być oparta na naukowych standardach, zapisane muszą być w niej mierniki efektywności. Jej wdrażanie powinno być monitorowane i w razie potrzeby powinna być ona poddana modyfikacji – uważa dr Leszek Sikorski, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia.

Wiesław Paluszyński zakwestionował natomiast powtarzany na konferencji wielokrotnie zwrot „budowanie społeczeństwa informacyjnego”. Powiedział, żeby pamiętać, że jest to kalka językowa. Strategia może wytyczyć kierunek, ale faktyczny proces zmian naszego społeczeństwa, może być inny. Do końca nie wiemy jak będzie wyglądało SI, może inaczej niż myślimy, niż prognozujemy, niż chcielibyśmy i inaczej niż zapiszemy w Strategii. To proces społeczny, na który wpływa wiele czynników.

Wiceprezes Polkomtel S.A. Krzysztof Kilian nawiązując do słów prof. Grzegorza Gorzelaka powiedział, że trzeba jednak starać się pozyskać z Unii jak najwięcej środków, drugi raz taka szansa już się nie zdarzy.

Na koniec dyskusji dr Olaf Gajl, dyrektor z Ośrodka Przetwarzania Informacji zauważył, że ten ogromny „Cywilizacyjny skok Polaków”, który jest tematem konferencji, już się dokonał. Są nim studenci, a ogólniej ludzie z wykształceniem wyższym. – Obecnie studiuje ok. 2 mln osób, a kiedyś było to zwykle 500 tys., odnotowujemy więc czterokrotny wzrost – powiedział Olaf Gajl. To ci ludzie tworzą społeczeństwo informacyjne, to oni pracują w gospodarce wiedzy. Ten cywilizacyjny skok już się dokonuje.

Jak racjonalnie wydawać środki

Alokacja 14 mld zł środków funduszy strukturalnych w programach operacyjnych Narodowej Strategii Spójności na projekty teleinformatyczne stała się faktem. Jednak dopiero teraz zaczynają się prawdziwe problemy, jak mądrze i dobrze wydać te pieniądze. Zafascynowani tworzeniem elektronicznych urzędów musimy sprawdzić, czy faktycznie takich rozwiązań chcą ich klienci. Czy e-usługi urzędów spotkają się z popytem ze strony mieszkańców?

Chciałbym zwrócić uwagę na pewien obszar budowania społeczeństwa informacyjnego (SI), a mianowicie na czynnik ludzki. Jesteśmy zafascynowani tworzeniem elektronicznej administracji, ale czy z jej usług chcą korzystać mieszkańcy? – powiedział prezes Krzysztof Głomb, na spotkaniu prasowym zorganizowanym podczas Konferencji „Miasta w Internecie” odbywającej się 25-27 czerwca br. w Zakopanem. Okazuje się, że aż 40 proc. Polaków chętnie korzystałoby z usług e-Zdrowia (np. elektronicznej rejestracji wizyty), natomiast tylko 12 proc. internatów chce korzystać z elektronicznych usług administracji publicznej. Wynika z tego, że ogromne unijne środki na rozwiązania teleinformatyczne mogą być źle zainwestowane – w e-usługi, z których niewiele osób będzie chciało korzystać.

Na inny problem zwróciła uwagę Agnieszka Boboli z Sun Microsystems. Powiedziała, iż ma poczucie, że od wielu lat firmy teleinformatyczne przekazują administracji publicznej ten sam komunikat. – Od lat przekonujemy, że rozwój społeczeństwa informacyjnego, właśnie w oparciu o technologie teleinformatyczne, jest podstawą rozwoju państwa – powiedziała Agnieszka Boboli. Obecnie na świecie, to informacje i wiedza, generują rozwój. Najlepszym zaś nośnikiem informacji jest komunikacja cyfrowa.

Temat ten rozwinął Janusz Turczynowicz z firmy Polkomtel S.A. – Po ośmiu latach od pęknięcia bańki internetowej tworzy się nowa wartość, staje się nią informacja – powiedział. Uspokoił też, że opóźnienie techniczne względem innych państw Europy, może być naszą szansą. – Możemy pominąć wcześniejsze niedoskonałe technologie – wyjaśnił Janusz Turczynowicz.

Dodał także, że osiągnięcie sukcesu w postaci jak najszybszego wzrostu, wymagać będzie spełnienia czterech warunków:

  • wykorzystania możliwości jakie daje szerokopasmowy Internet
  • wykorzystania potencjału 40 mln telefonów komórkowych w kraju
  • pełnego wykorzystania środków unijnych
  • wskazania mieszkańcom korzyści, jakie dla państwa i obywateli niesie teleinformatyka.

Za przyszłość komunikacji i wymiany informacji Janusz Turczynowicz uznał „personalizację kontentu” (treści, zawartości). Użytkownicy zaczynają być zmęczeni masą napływających do nich, a nic nie znaczących informacji, tzw. szumem informacyjnym. Chcą informacji, które ich interesują. Dodał też, że idealnym narzędziem personalizacji treści jest telefon – zawsze odbieramy połączenia i kontaktujemy się w sprawach, które w jakiś sposób nas dotyczą.

Nowy projekt firmy Microsoft, który zostanie ogłoszony na jesieni zapowiedział Kamil Kurowski. Będzie on dotyczył e-integracji informatyków niepełnosprawnych ruchowo. – Od dawna wszystkie proste produkty Microsoftu są już przystosowane dla osób niepełnosprawnych – powiedział Kamil Kurowski. Przedstawiciel Microsoftu przedstawił też inne projekty społeczne prowadzone przez firmę. Są to szkolenia z zakresu obsługi komputera i Internetu dla kobiet mieszkających na wsi (1 tys. przeszkolonych osób), a także szeroki program szkoleń dla nauczycieli (45 tys. słuchaczy) i uczniów (ok. 150 tys. osób).

Przedstawiciel największego polskiego dostawcy Internetu Tomasz Białobłocki z Telekomunikacji Polskiej SA opowiedział o nowych możliwościach szerokopasmowych łączy. – Na jednym osiedlu w Warszawie pilotażowo uruchomiliśmy łącze o przepustowości 50 MB – powiedział. Takie rozwiązania są już możliwe, pytanie tylko czy są opłacalne i czy są już usługi wymagające tak szerokiego pasma (np. telewizja interaktywna)? Na takie pytania odpowie m.in. prowadzony pilotaż.

Telekomunikacja Polska wspólnie z powiatami województwa podlaskiego prowadzi też projekt internetowego portalu pośredniczącego w szukaniu i oferowaniu pracy. Portal jest dostępny zarówno dla pracodawców i pracobiorców – 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. – Telekomunikacja Polska ma ogromny wkład w rozwój społeczeństwa informacyjnego w Polsce, w swoich działaniach promujemy szeroki dostęp do Internetu – powiedział Tomasz Białobłocki.

Na potrzebę zwiększania świadomości Polaków zwrócił uwagę Przemysław Gnitecki z firmy ABG S.A. – Trzeba obudzić świadomość mieszkańców, jeżeli obywatele będą znali korzyści z wykorzystania elektronicznych rozwiązań, szybciej i chętniej będą je stosować – powiedział.

Przy pierwszej turze środków unijnych samorządy narzekały, że za mało pieniędzy przeznaczane jest na projekty twarde, a za dużo na szkolenia. Teraz okazuje się, że wciąż za mało inwestujemy w podnoszenie kwalifikacji – podsumował Tomasz Białobłocki.

Podczas warsztatu zorganizowanego pod patronatem portalu SALON24 dyskutowano zastosowania Web 2.0 w zarządzaniu miastem. Uznano, że zastosowanie nowego podejścia do organizacji informacji w portalach Web 2.0 może zwiększyć zainteresowanie mieszkańców wymianą informacji, udziałem w konsultacjach lokalnych spraw oraz komunikacją między władzami a mieszkańcami. Prof. Grzegorz Gorzelak – zasugerował, aby Stowarzyszenie podjęło prace nad udostępnieniem dobrych i złych praktyk w zakresie konsultacji społecznych. 

Kolejna konferencja zostanie zorganizowana w Zakopanem w dniach 24-26 czerwca 2009r.