TRUDNE WYZWANIA CYFROWEJ POLSKI
Najważniejsze przedsięwzięcia cyfrowej modernizacji Polski, dotowane ze środków unijnych: projekty e-administracji i e-zdrowia realizowane będą pod niezwykle silną presją czasu, jaki pozostał do zakończenia ich wdrażania i rozliczenia. To pierwszy generalny wniosek z zakończonej właśnie 16. Konferencji „Miasta w Internecie”. Zachodzi zatem obawa, że nie wszystkie projekty zostaną sfinalizowane zgodnie z założeniami i kalendarzem.
Optymistyczne jest natomiast to, że pół roku po powstaniu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji widać wyraźnie, iż odpowiedzialni za cyfryzację ministrowie różnych resortów zaczęli ze sobą rozmawiać, a komunikacja wydaje się przynosić pierwsze efekty. – Utworzenie MAiC uporządkowało wiele po stronie rządowej, czego efektem jest świadomość tego, że nie ma już czasu na błędy, zaniechania i nie przemyślane decyzje. Rok 2012 będzie rokiem prawdy dla polskich cyfryzatorów. Dla niektórych jednak wnioski mogą być nieco gorzkie – mówi Krzysztof Głomb, prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie”. Największe polskie spotkanie środowisk odpowiedzialnych za wdrażanie rozwiązań teleinformatycznych w sektorze publicznym po raz pierwszy odbywało się w Gdańsku. Wzięło w nim udział ponad 300 osób – ekspertów, polityków, urzędników wszystkich szczebli i przedsiębiorców.
CYFROWA SZKOŁA – GALOPEM DO SUKCESU, CZY WIELKA NIEWIADOMA?
Podczas obrad 16. KMWI sporo miejsca poświęcono „cyfrowej szkole”. Nie mogło być inaczej, skoro właśnie rozpoczął się pilotaż tego rządowego programu. Ostatecznie biorą w nim udział 402 szkoły, ale zainteresowanie było dużo większe.
– Do programu aplikowało 46 procent polskich gmin, co czwarta szkoła w kraju. To najlepiej świadczy o tym, że chcą one zmian i to jest wielki kapitał – argumentuje Joanna Berdzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. – Co ciekawe, większość szkół chciała sprzętu dla siebie, a nie dla uczniów, co oznacza, że nasze placówki są niedoinwestowane – dodaje wiceminister. Uczestnicy Konferencji przestrzegają jednak przed stricte infrastrukturalnym podejściem, podkreślając, że nacisk położyć należy na przygotowanie nauczycieli, którzy wdrażać będą założenia „nowej szkoły”. – Na szczęście, jak wynika z badań, które przeprowadziliśmy, ok. 90 procent pedagogów uważa, że narzędzia cyfrowe zwiększają efektywność nauczania i atrakcyjność lekcji – argumentuje Andrzej Grzybowski, koordynator projektu „Jarocin Kreatywna Szkoła”. – Przekonywanie i umiejętne szkolenie nauczycieli to jednak proces mozolny. Ale im więcej z technologii korzystają, tym bardziej się przełamują – dodaje.
Sceptycznie do efektów, jakie może przynieść rządowy program „Cyfrowa Szkoła” podchodzi dr Jan Herczyński z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem, największe niebezpieczeństwo dla jego powodzenia tkwi w pośpiechu, w jakim będzie realizowany pilotaż. Według założeń ma się zakończyć w czerwcu przyszłego roku. – Nie wiem, czy to wystarczy, aby wszystko zostało bardzo dobrze przygotowane. A tylko wtedy, gdy będziemy mieli pewność, że pilotaż się powiódł, program może trafić do szkół. Jedynie wtedy możemy mieć nadzieję na sukces – twierdzi Herczyński.
KIEDY CYFRYZACJA WYJDZIE PACJENTOWI NA E-ZDROWIE?
Nieoficjalna informacja o tym, że odblokowany został medyczny projekt P1 – największe przedsięwzięcie informatyczne w polskiej administracji – pojawiła się tuż po rozpoczęciu Konferencji. Udało nam się dowiedzieć, że nastąpi to w ciągu kilku najbliższych dni. – To dobra i wyczekiwana informacja. Pamiętajmy, że w ramach P1 powstać ma m.in kluczowa dla projektu e-zdrowia Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych. Ogromne pieniądze na jej stworzenie (ponad 700 mln zł – red.) muszą zostać wydane szybko, ale mądrze – komentuje Artur Krawczyk, sekretarz SMWI.
Na inny aspekt wprowadzania programu e-zdrowia zwraca uwagę dr Leszek Sikorski, dyr. Centrum Systemów Operacyjnych Służby Zdrowia. – Jednym z kluczowych czynników powodzenia projektów realizowanych przez CSIOZ jest otwartość na zmiany u interesariuszy tych projektów – uzasadnia. – Niech zatem inżynierowie przestaną się wypowiadać w sprawie projektów e-zdrowia. Trzeba zacząć pokazywać ludziom korzyści, jakie mogą odnieść z wdrożenia usług elektronicznych – dodaje Sławomir Kosieliński, prezes Instytutu MikroMakro.
KTO POMOŻE POKONAĆ SZEROKOPASMOWĄ „OSTATNIĄ MILĘ”
W przeciągu najbliższych 30 miesięcy w Polsce ma powstać niemal 27 tys. km sieci światłowodowej. Obecni na Konferencji przedstawiciele rządu uspokajali, że plan zostanie zrealizowany. – Mamy pełną świadomość tego, jak ważny to projekt cywilizacyjny i co chcemy dzięki niemu osiągnąć – mówi Małgorzata Olszewska, podsekretarz stanu w MAiC. O wadze zadań cyfryzacyjnych, w przesłaniu do uczestników Konferencji mówił również Michał Boni. – Dlaczego to jest takie ważne? Dlatego, że we współczesnym świecie to, co wiąże się z Internetem przekłada się w pośredni sposób na wszystko: możemy mieć lepsze biznesy, lepiej komunikować obywateli z administracją, możemy być bardziej kreatywni i wymyślać nowe rodzaje usług, możemy lepiej zarządzać ludźmi i procesami zarządzania skomplikowanych urządzeń. Możemy wreszcie sprawiać sobie – jako ludzie, użytkownicy, konsumenci – wiele przyjemności – przekonuje minister administracji i cyfryzacji.
Na zagrożenia związane z pokonywaniem „ostatniej mili”, podczas Forum Inwestorów Szerokopasmowych zwracał uwagę, Marcin Stefański z UMWP. – Wciąż nie wiemy, kto połączy szerokopasmowy kręgosłup z poszczególnymi gminami, sołectwami, czy domami. Firmy, które mogłyby to zrobić mają obawy, dotyczące opłacalności i popytu na dostarczanie Internetu. Nikt bowiem tego nie zbadał, gdyż byłoby to niezwykle drogie – argumentuje Stefański.
E-ADMINISTRACJA DO REMONTU, CZY DO KOSZA
Z lektury zapisów raportu Polska 2.0 wynika jasno, że kluczowy dla polskiej e-administracji projekt e-PUAP będzie kontynuowany. Mimo to, podczas Konferencji więcej było krytyków, niż zwolenników takiego rozwiązania. – Grzech pierworodny e-PUAP-u polega na tym, że on nie ma właściciela po stronie rządowej. Mam wrażenie, że z rozwojem e-administracji chodzi o to, by gonić króliczka, a nie go złapać! – przekonywał dr Kajetan Wojsyk z CSIOZ, uczestnik dyskusji na temat e-administracji. – Rząd zapewnia, że e-PUAP będzie kontynuowany. Nie wiemy jednak, jak ta kontynuacja będzie wyglądać. Może – używając terminologii budowlanej – zostaną tylko fundamenty lub ściany, a „środek” zostanie wymieniony – mówi Jan Gorski, moderator debaty antykryzysowej „E-administracja do kapitalnego remontu”. – Jedynie wtedy może przynieść to oczekiwane od lat efekty – dodaje.
– Reformując e-administrację musimy mieć świadomość tego, że nie chodzi o to, aby wszystko było elektronicznie i online, ale o to, żeby było sprawne, proste i skuteczne – podsumowuje Arkadiusz Złotnicki, wiceprezes SMWI.
PLANOWANIE 2014-20 CZAS ZACZĄĆ
Od sprawnego zakończenia i rozliczenia projektów i programów już realizowanych, zależy szybkie uruchomienie środków z nowej unijnej perspektywy finansowej na lata 2014-20. – To ważne, bo projekt budżetu przygotowany przez KE zakłada, że pozostaniemy największym beneficjentem polityki spójności w Europie. Polska ma szanse na ok. 80 mld euro w nowym budżecie. Oznacza to, że nawet co czwarte „spójnościowe” euro trafi do nas – mówi Jerzy Kwieciński, wiceprezes Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości. – Transformacja cyfrowa, by była skuteczna musi dotykać wszystkich, być dostępna, niezawodna, szybka, użyteczna i musi bazować na nowych umiejętnościach użytkowników. Wiemy już, że rozwój cyfryzacji ma bezpośrednie przełożenie na rozwój gospodarczy, tworzy miejsca pracy i zwiększa innowacyjność przedsiębiorstw – argumentuje Anna Krzyżanowska, kierownik wydziału „Monitoring i Ewaluacja” DG „Społeczeństwo informacyjne i media” Komisji Europejskiej.
O popularyzację nowych umiejętności zadbają m.in. Latarnicy Polski Cyfrowej Równych Szans, sztandarowego projektu z zakresu edukacji cyfrowej. – Podczas Konferencji dotarła do nas wiadomość, że w Polsce jest już ponad 2 tysiące Latarników. To doskonała pointa dla części tematów, o których dyskutowaliśmy w Gdańsku – mówi Artur Krawczyk z SMWI, które wspólnie z MAiC realizuje PCRS.
DO ZOBACZENIA ZA ROK! 16. Konferencja „Miasta w Internecie” dopiero się zakończyła, natomiast ja myślami jestem już przy kolejnej. Za rok będziemy bowiem już w stu procentach wiedzieć z ilu obietnic dotyczących cyfrowej transformacji Polski wywiążą się najważniejsi aktorzy tego procesu – rząd i samorządy – i czy Polska skorzystała z szansy wykonania cywilizacyjnego skoku – kończy Krzysztof Głomb. |