Podsumowanie 9 Konferencji Miasta w Internecie
18 listopada br. w Zakopanem zakończyła 9. Konferencja „Miasta w Internecie”. Hasłem wiodącym była: Modernizacja administracji jako kluczowy czynnik reformy państwa.
– Jesień 2005 roku stała się czasem gorącej debaty publicznej na temat nowej doktryny państwa i krytycznych czynników jego rozwoju. Nie jest to – ze wszech miar – debata łatwa, tym bardziej więc nie może w niej zabraknąć rzeczowego głosu administracji publicznej, przedstawicieli firm sektora ICT i reprezentantów nauki – powiedział na rozpoczęcie Konferencji Krzysztof Głomb, prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie”.
– Ważnym elementem naszej dyskusji jest kontekst regionalny. Rola europejskich regionów rośnie, co już wkrótce znajdzie wyraz w budżetach województw na lata 2007-2013 – dodał.
Po raz pierwszy od kilku lat konferencyjne debaty skoncentrowane były na sprawach dotyczących wyłącznie Polski. Stworzono dzięki temu warunki do dyskusji na tematy związane bezpośrednio z e-Rozwojem kraju, rozumianym jako możliwości dynamizacji rozwoju dzięki inwestycjom w systemy oparte na technologiach informacji i komunikacji. Konferencja „Miasta w Internecie” wpisała się tym samym w nurt europejskiej debaty nad modernizacją administracji publicznej ewoluującej od rozważania sposobów realizacji zadań publicznych (w szczególności rozwiązań technologicznych dla aparatu państwa) w kierunku holistycznych rozwiązań służących poprawie efektywności administracji przy jednoczesnym podnoszeniu jakości usług świadczonych mieszkańcom.
Grono ekspertów biorących udział w spotkaniu formułowało istotne dla nowej administracji wskazówki dotyczące modernizacji sposobu zarządzania państwem.
Pierwszy blok tematyczny Konferencji – Jak doprowadzić do zmiany funkcjonowania administracji publicznej w Polsce? – stanowił forum wymiany praktycznych i teoretycznych poglądów na rozwój społeczeństwa informacyjnego w Polsce i wpływ poziomu inwestycji w nowoczesne technologie teleinformatyczne na reformę modelu zarządzania państwem i podnoszenie jakości usług publicznych.
– Jeśli mamy słabo rozwiniętą infrastrukturę i na dodatek wydajemy (na ICT) znacznie mniej niż inni, to jasne jest, że nasz dystans (wobec liderów e-Rozwoju) nie będzie się zmniejszał. Może się tylko i wyłącznie zwiększać – argumentował reprezentujący stanowisko teoretyczne Michał Goliński ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Gorąca atmosfera towarzyszyła zamykającemu pierwszy dzień Konferencji „Okrągłemu stołowi”, podczas którego wystosowany został – słowami Wojciecha Pelca z Urzędu Miasta Poznania – apel do polityków: „Na Boga – nie psujcie! Nie psujcie ustaw. Nie psujcie struktury państwa”.
Paweł Węgrzyn z Platformy Obywatelskiej powiedział z kolei, że w większości przypadków rola legislatora sprowadza się do tego, aby stanowić dobre prawo, tworzyć ramy.
– W tej chwili brakuje nam wielu podstawowych aktów prawnych, wiele już uchwalonych jest wadliwych. Uporządkowanie prawa to najważniejsze zadanie, jakie stoi przed rządem i parlamentem. Natomiast na dole będzie działać siła przykładu.
Drugi dzień konferencji upłynął pod znakiem debaty na temat mechanizmów popularyzacji wśród obywateli korzystania z nowoczesnych usług modernizującej się administracji. Uczestnicy obrad zgodzili się co do tego, że abstrakcyjne funkcjonowanie elektronicznej administracji bez solidnego osadzenia jej w realiach Kowalskiego nie prowadzi do poprawy świadczenia i popularności korzystania z usług publicznych w kraju.
Jedną z najważniejszych kwestii jest budowa fundamentów publicznego zaufania obywateli do usług świadczonych drogą elektroniczną, w tym bezpieczne i skuteczne zarządzanie tożsamością obywatela w systemach administracji państwowej. Tematyce tej poświęcono dwa równolegle odbywające się warsztaty zatytułowane: Obywatel – jedna tożsamość – identyfikacja osoby i Koncepcja Karty Usług Publicznych.
W kontekst debaty o budowaniu społeczeństwa informacyjnego w Polsce wpisała się również popołudniowa debata na temat skuteczności funkcjonowania systemów informatycznych wykorzystywanych w codziennej praktyce administracji, szczególnie zaś na temat ich interoperacyjności i standaryzacji danych i procesów. Referat programowy tej części konferencji wygłosił Grzegorz Bliźniuk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
– Obecnie mamy sytuację taką, że systemy informatyczne realizują usługi publiczne autonomicznie. Chcemy aby wciąż realizowały te usługi, tyle że musza robić to w sposób wzajemnie skomunikowany i wystandaryzowany. Chcemy, aby zaczęły stanowić na zewnątrz jeden wspólny system, transparentny dla użytkownika – powiedział. Zasadniczą barierą, przed pokonaniem której stoi administracja centralna jest – zdaniem Bliźniuka – „odresortowienie” mentalności. – Rzecz w tym, aby ludzie zaczęli myśleć zadaniowo a przestali resortowo.
Temat interoperacyjności kontynuowany był przez kolejnych prelegentów, którzy prezentowali zarówno praktyczne, jak i teoretyczne podeście do problemu. Elementem łączącym sesję poświęconą współfunkcjonowaniu systemów informatycznych państwa z panelem dyskusyjnym, w którym udział wzięli profesorowie: Bolesław Szafrański, Ryszard Tadeusiewicz, Józef Oleński, a także Grzegorz Bliźniuk, Krzysztof Janik, Krzysztof Król i Kamil Kurowski; była prezentacja na temat Modelu infrastruktury informacyjnej nowoczesnego państwa obywatelskiego.
– Państwo ma obowiązek tworzenia dobrej infrastruktury, czyli dobrych norm informacyjnych eliminujących redundancję systemów informacyjnych, które będą spójne interoperacyjnie nie tylko na poziomie technicznym, ale także na poziomie semantycznym – argumentował prof. Józef Oleński.
Dyskusja „Okrągłego Stołu” toczyła się wokół wiodącego tematu Konferencji, modernizacji administracji publicznej. W trakcie formułowania założeń debaty Krzysztof Janik przypomniał problem mentalności obywateli. – Dopóki nie powstanie w Polsce społeczeństwo informacyjne, najświatlejsza nawet administracja niewiele będzie mogła zmienić – powiedział.
Krokiem w kierunku zmiany postrzegania systemów informatycznych ma być – zdaniem Ryszarda Tadeusiewicza – zbliżenie ich do obywatela. – Od pewnego czasu próbuję namawiać wszystkich do czegoś, co nazywam antropocentrycznym sposobem projektowania systemów i wydaje się, że w kontekście administracji publicznej ten antropocentryzm, czyli ukierunkowanie na człowieka, powinien mieć szczególnie istotne zastosowanie – powiedział.
Prof. Tadeusiewicz zwrócił także uwagę na to że informatyzacja jako samodzielny proces nie przyczyni się do poprawy stanu administracji publicznej. – Zastosowanie narzędzi informatycznych petryfikuje zastany stan w każdym z możliwych kierunków, co oznacza, że istniejący zły stan jeszcze się umocni, a tam, gdzie administracja radzi sobie dobrze, informatyka spowoduje poprawę sytuacji. Konieczna jest zatem w pierwszym rzędzie modernizacja administracji a dopiero potem jej informatyzacja.
– Zwłaszcza w sektorze publicznym trzeba by wrócić do zawodu analityka systemu, który będzie pośrednikiem między aktem prawnym, istniejącymi w praktyce uwarunkowaniami organizacyjnymi i funkcjonalnymi i informatykiem, który otrzyma właściwe dyspozycje do projektu systemu informatycznego – przekonywał z kolei Józef Oleński odnosząc się do fragmentu debaty o projektowaniu systemów informatycznych.
Osobny blok organizatorzy poświęcili perspektywie finansowania projektów z dziedziny społeczeństwa informacyjnego w latach 2007-2013. Zaprezentowano zestawienia ilościowe i jakościowe podsumowujące działanie 1.5 ZPORR, z których wynika, że w dotychczasowych konkursach promowane były przede wszystkim projekty o niskich budżetach i wątpliwym współczynniku innowacyjności.
– Polska potrzebuje tymczasem: po pierwsze odejścia od modelu konkursowego, po drugie planowania długofalowego. Powinniśmy raczej zacząć realizować model opierający się na priorytetach. Usiąść we właściwym gronie i porozmawiać, a w konsekwencji dać pieniądze na projekty, które są potrzebne, a nie na te, na które są środki – powiedział dr Jan Olbrycht, poseł do Parlamentu Europejskiego. – Tak zwana „zasada n+2” wymusi na Polsce szybkie i rozsądne planowanie projektów. Jeśli tak się nie stanie zaprzepaścimy mnóstwo pieniędzy z Unii Europejskiej – dodał.
Podsumowaniem obrad było wystąpienie prof. Michała Kuleszy na temat modelu administracji publicznej. – Polska jest jednym z nielicznych – kto wie, czy nie jedynym na świecie – krajów, w których nie jest realizowana jedna z podstawowych misji władzy, jaką jest zarządzanie zasobami administracji. Konieczna jest koordynacja i planowanie w perspektywie dłuższej niż kadencja – powiedział Kulesza.
Kolejną okazją do rozmowy na temat rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce będzie jubileuszowa – dziesiąta Konferencja „Miasta w Internecie”, która odbędzie się w dniach:
7-9 czerwca 2006 r.